Hej :)
Przepraszama że nie pisze itp. a 1. nie mam o czym poza tym chyba nikt oprócz Kasi tego nie czyta, a dla siebie nie chce mi sie pisać postów, chyba że jakieś tagi, więc pomyśłam że to będzie coś jak pamiętnik, tylko nie będę "ujawniać" wszytskich szczegółów . :)
Może porusze temat śiwąt ..
więc wigilia była taka sobie, spędziłam ją bez jednej chyba dla mnie najważniejszej osoby z rodziny i było troche smutno , ale ogólem to było ok. prezenty świetne, a dostałam: malinowy sweterek, koszulkę z beatlesami <3 koszulkę z myszką minnie, świeczke wiśniową, dwie świeczki z h&m, świeczke-kawe, pidżamę, żel pod prysznic i maaase słodyczy :>
pierwszy dzień świąt też spoko, taki strasxzniej lajtowy w porównaniu do drugiego :>
no więc w drugi dzień świąt poszłam ano do kościoła, i na tej mszy miała być moja kuzynka która przyjechała ze szczecina, ale nie było jej bo w Gartz zepsuł im sie samochód :d i musieli iść do kościoła w południe, a jak wrócili to chodziłam z nią i jeszcze z dwoma innymi kuzynkami po kolędzie . otworzyły nam drzwi 4 osoby - mój dziadek, nasza babcia, taka pani która mnie zna i jakieś mohery xdd ale mniejsza. później musiałam pójść chodzić po kolędzie z ludźmi z parafii, działo sie wtedy, działo ale nie bd tu o tym pisać. ;pp
także ten, zdjęcie z moimi duperami <33

hej ! Ja was czytam , piszcie dalej obiecuje że będę dawała komentarze! Super vlog :D
OdpowiedzUsuńPrzepraszam nie vlog tylko blog :)
OdpowiedzUsuńojejku, jak miło :)
OdpowiedzUsuńteraz napewno przynajmniej ja będę starała sie pisac często ;))
/Zuzia